Oto kilka rad dotyczących budowy i poprawy jakości sygnału domowej sieci Wi-Fi (na podstawie New York Times). Artykuł skierowany jest raczej do mieszkańców dużych domów (w końcu to USA), ale przeciętnemu mieszkańcowi polskich bloków z płyty też może to być przydatne.
Pierwszą sprawą jest wybór odpowiednich urządzeń sieciowych. Dostępnych jest wiele modeli w trzech najpopularniejszych standardach. Najlepiej wybrać urządzenia pracujące w dwóch standardach – 802.11b i 802.11g (wersja 802.11a ze względu na prędkość, cenę i popularność raczej nie wchodzi w grę). Pierwszy z nich jest wolniejszy i nieco tańszy, za to sygnał ma największy zasięg. Obecnie najpopularniejszy standard g to dużo większa prędkość łącza, większa liczba możliwych użytkowników ale za cenę słabszego sygnału (łatwiej ulega zakłóceniom). Jeśli chodzi o funkcjonalność urządzeń, wybrać można między punktem dostępowym (Access Point) a punktem dostępowym zintegrowanym z router’em. Drugie z wymienionych urządzeń jest droższe ale pozwala na rozdzielenie sygnału na wiele komputerów i dodatkowo jest chronione sprzętową zaporą ogniową (firewall) przed niechcianym dostępem z sieci.
Po zakupieniu wybranego sprzętu czas na znalezienie odpowiedniej lokalizacji dla nowych zabawek. Warto przy tym trzymać się pewnych wytycznych:
- umieść stację bazową na najwyższym piętrze domu lub na wysokim meblu (fale najlepiej rozchodzą się na boki i w dół)
- sygnał będzie mocniejszy jeśli nie będzie musiał dochodzić do odbiornika pod ostrym kątem oraz jeśli na jego drodze nie będzie przeszkód, takich jak: grube ściany, lustra, akwaria lub metalowe elementy
- jeśli masz problemy z sygnałem, warto rozmieścić na jego drodze kilka punktów dostępowych, działających jako wzmacniacze sygnału
- urządzenia Wi-Fi nie powinny znajdować się w pobliżu domowych urządzeń mogących zakłócać sygnał, takich jak: telefony komórkowe, kuchenki mikrofalowe, lampy halogenowe, monitory
- warto zmienić domyślny kanał (zazwyczaj 6) sygnału na inny, zapobiegnie to nakładaniu się sygnału innych sieci w sąsiedztwie
- nie zapominaj o zabezpieczeniu swojej sieci przed niepowołanym dostępem (WPA lub WEP), jednorazowy kłopot związany z wpisywaniem 26-literowego hasła do sieciowych komputerów zapewni ci bezpieczeństwo danych i nie pozwoli nikomu z zewnątrz zwalniać prędkości łącza podczepiając się np. z ulicy