Kategorie
na szlaku

GPS w tarapatach?

Cie­ka­wost­ka – jak poda­je ser­wis Sla­sh­dot , ame­ry­kań­ski sys­tem GPS może wkrót­ce mieć cał­kiem poważ­ne kło­po­ty. Cho­dzi mia­no­wi­cie o to, że sys­tem ten opie­ra się na sygna­łach z sate­lit, któ­re raz umiesz­czo­ne na swo­jej orbi­cie, nie mogą już być napra­wia­ne. Czas życia czę­ści z nich (a dokład­niej 16 z 28 ) prze­wi­dy­wa­ny był na ok. 7.5 lat, nato­miast mają już od 8 do 16! Naj­cie­kaw­sze jest to, że do odbio­ru sygna­łu w każ­dym miej­scu na Zie­mi potrze­bu­je­my co naj­mniej 24… Jak wyni­ka z pro­ste­go odej­mo­wa­nie, może nam kil­ku zabrak­nąć. Czyż­by szy­ko­wał nam się powrót do nawi­ga­cji tyl­ko przy pomo­cy kom­pa­su? Chy­ba jed­nak kole­dzy zza oce­anu jakoś z tego wybrną. A jak nie to zawsze moż­na się prze­siąść na rosyj­ski GLONASS lub pocze­kać aż nasza rodzi­ma (euro­pej­ska) agen­cja kosmicz­na uro­dzi coś cie­ka­we­go (Gali­leo). Ten ostat­ni, nie dość że nowy, to jesz­cze ma być dokład­niej­szy od wschod­nio-zachod­nich poprzed­ni­ków. Jak będzie napraw­dę czas pokaże.

W odpowiedzi na “GPS w tarapatach?”

[…] Nie tak daw­no pisa­łem o hipo­te­tycz­nych kło­po­tach sys­te­mu GPS. Wspo­mnia­łem wte­dy o budo­wa­nym wła­śnie, euro­pej­skim sys­te­mie nawi­ga­cji sate­li­tar­nej o nazwie Gali­leo. W naj­bliż­szą śro­dę na orbi­tę ma zostać wynie­sio­na pierw­sza sate­li­ta, GIOVE‑A. Zbu­do­wa­ną w Wiel­kiej Bry­ta­nii zabaw­kę wynie­sie rosyj­ska rakie­ta Sojuz (dwa dni temu z tego same­go kosmo­dro­mu w Kazach­sta­nie, wystar­to­wa­ła rakie­ta Pro­ton z trze­ma sate­li­ta­mi współ­two­rzą­cy­mi rosyj­ski sys­tem Glonass). […]

Możliwość komentowania została wyłączona.