Dzis w nocy ruszamy w droge. Pogoda swietna, wiatr ok10 wezlow, NW powinien nas doniesc do celu calkiem sprawnie. Zobaczymy jutro po poludniu, kiedy wyplyniemy z zatoki na otwarty ocean. Caly dzien pracy przy lodce zostal uwienczony sukcesem – wszystko dziala (przynajmniej teraz) i jest gotowe do drogi. Pogoda jak zwykle zaskoczyla (prawie jak drogowcow na zime), nie spodziewalem sie ze bedzie tak cieplo. Lepiej, w kazdym razie tak, niz odwrotnie. To tyle na dzis, pewnie nastepna okazje do napisania czegos bede mial dopiero za tydzien, kiedy doplyniemy do celu.
ps. pisze to na komputerze znajomego, dlatego nie ma polskich znakow
W odpowiedzi na “Back to USA”
Ĺťyczę całej załodze powodzenia i dobrych wiatrów:smile: