
Ania została wczoraj „wyekspediowana” do Kanady, zobaczymy jak im tam pójdzie… Trzymam kciuki i mam nadzieję, że wygrają. Są mocni więc mają na to sporą szansę. Niestety może być słabo z niusami na mojej stronie – plotki głoszą, że telefony komórkowe nie działają za sprawnie w Yukon Territory. Więc jeśli Ania nie da rady pisać, zostają tylko oficjalne wiadomości na stronie organizatora. A na razie to co wiem z prognozy pogody – w Whitehorse czeka na nich ‑25° (czyli troszkę cieplej niż w domu :mrgreen:), padający śnieg i słaby wiatr.
Już po napisaniu powyższego okazało się że z niusów z Kanady nici – Ania nie ma tam zasięgu w telefonie. Czyli czekamy na wieści od organizatorów…