Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna edycja Fulda Arctic Challenge na dalekiej kanadyjskiej północy. Najlepsze w tym jest jednak to, że w tym roku mnie tam nie zabraknie! Razem z Gosią Sowińską (team Akord Adventure) będziemy w tym roku reprezentować Polskę w Yukon Territory.
W tym roku nie odbyły się eliminacje dla polskiej ekipy, jednak zeszłoroczni uczestnicy pokazali się z tak dobrej strony (brawa dla Ani i Maćka), że organizatorzy zapragnęli aby polscy rajdowcy jednak się pojawili. W ten oto sposób rezerwowi zawodnicy z zeszłego roku stali się tegorocznymi finalistami… Nie będę się nad tym rozwodził, ważne że na pewno będziemy walczyć o co najmniej tak dobre miejsce jakie zdobyli Polacy w zeszłym roku.
Same zawody w tym roku są nieco krótsze (7 dni), zmieniły się też niektóre konkurencje. Poniżej rozpiska w oryginale, ponieważ nie jestem do końca pewien znaczenia części z nich:
- car handling
- camp building
- half-marathon
- canyon crossing
- sleddog racing
- car race
- mtb race (40km)
- Rhino motor race
- parachute-joring
- hovercraft/skidoo
- great mountain run
Z niejasnych punktów: âcanyon crossingâ to po prostu most linowy, za to nad naprawdę niezłą dziurą (Miles Canyon); âRhino raceâ to wyścig samochodzikami typu âbuggyâ, a przynajmniej podobnymi; âparachute-joringâ – w tej kwestii nie do końca rozumiemy organizatorów – jest to albo jazda na nartach za samochodem, albo lot na glajcie za samochodem, pewnie przekonam się dopiero na miejscu. âGreat mountain runâ to po prostu Bieg O Puchar Największej Łydy.
Jak widać powyżej, zapowiada się niezła zabawa, połączenia wyrypy i adrenaliny zagwarantowane…
Na relację na żywo trudno raczej liczyć, ale spróbuję co się da. Jakiś internet na pewno złapię co jakiś czas. Nawet jak się nie uda to Ania powinna dać radę aktualizować stronkę w moim imieniu. Ale to już drugorzędna sprawa, najważniejsze jest żebyście wszyscy TRZYMALI ZA NAS KCIUKI !!!
I pokomentujcie coś na stronie, widzę że ktoś ją czyta (statystyki), ale mniej niż jeden (jedna) na sto zostawia po sobie jakiś wpis…
7 odpowiedzi na “Fulda Arctic Challenge 2007”
No SUPER, już się cieszę na samą myśl o kibicowaniu. Tak trzymać, pokażcie im gdzie ich miejsce w szyku. Gosia i Kuba do boju !!!
Gocha będzie żarła trawę, żeby wszystkich rozmontować! Kibicuje. Znaczy śnieg
Hi Jakub !
See you in Whithorse ;-)))))
Angelika – Team Germany 2
found you by google…i was looking for „parachute-jĂśring” Did you know what ist is ???
By – see you soon…
Angelica: Hi, I’m not really sure what it is… I got some info from Bergold but it wasnt quite clear. It maybe something like skiing with small kite or skiing and jumping being pulled by car. We will see 🙂
See u in there.
Hi Kuba ! Are you flying from Frankfurt 12:10 with Lufthansa too ? I think you are rigth thinking about jĂśring. I ‚ve seen it in the challenge book. If there is no wind – i believe – they will take the cars.But we get a new timetable – and in place of jĂśring – there is now „skydiving” ?? But – this is not possible. They only want me to get fear 😉 . CU !
Yes, we have the same flight. Don’t worry about skydiving, it’s just different (bit strange…) name for the same event (I asked them).
no Nasi już są w drodze do dalekiej Kanady! Najważniejsze żeby powalczyli, a jaki wynik wyjdzie, to już drugorzędna sprawa :))) Trzymam kciuki !!!!