Czekam na dalsze wieści od Kuby. Myślę, że dzisiaj zadzwoni. Z tego, co wiem poniedziałkowy bieg ukończyli na 4 miejscu (brawo!), liny poszły troche gorzej. Co najważniejsze, rozkręcają się 😉
We wtorek zaczęli kolejny dzień zmagań. Na pewno pierwsza konkurencja to psie zaprzęgi, druga natomiast związana jest ze sportami motorowymi (ATV, skutery śnieżne albo poduszkowce). Oczywiście powodzenia i do boju! Z własnego doświadczenia wiem, że psie zaprzęgi to niesamowita frajda i przeżycie, na dodatek w Yukon.… w krainie, w której zapoczątkowano tę dyscyplinę. Te psy są naprawdę niesamowite! Powodzenia!
Ania
5 odpowiedzi na “Fulda Challenge 2007 (2 dzień)”
Sam bym z chęcią pośmigal takim zaprzęgiem 🙂 Wysyłam do Was wielkie pokłady energii która doda wam mocy… :))
Przyłaczam się do wysyłania mocy :). Zaraz pokręce trochę na rowerze w tej sprawie. Gosia, Kuba do boju!
Zatańcze dla Was w sobotę 🙂
Kazig będzie dla Was tańczył, ojj będzie się działo… 🙂 Lepiej powiedz gdzie to będziesz robił, to wezmę jakiś sprzęt aby to uwiecznić 😉
Ateliere, mam koszulkę z napisem REBEL 🙂