Kategorie
rajdy

Koniec Fuldy

Ostat­ni dzień przy­niósł Pola­kom dużo szczę­ścia. Dzię­ki temu, że Kuba wygrał moun­ta­in run (i to ze wspa­nia­łym cza­sem!) Pola­cy skoń­czy­li ten dzień na pierw­szym miej­scu. Bra­wo, bra­wo!!! Poszedł napraw­dę jak burza i wyciął wszystkich:)

Jutro, czy­li w nie­dzie­lę wra­ca­ją do domu. Myślę, że sami opo­wie­dzą nam jak było i napi­szą wię­cej. Wylą­du­ją na Okę­ciu o 16.00. Zamie­rzam ich tam przy­wi­tać. Do zobaczenia.

Ania

5 odpowiedzi na “Koniec Fuldy”

Rewel­ka!! Zresz­tą któż mógł­by wygrać z naszym Snow­do­g’iem w tej rywa­li­za­cji 🙂 NIe ma moc­nych! 🙂 Ja nie­ste­ty ich nie przy­wi­tam, no chy­ba, że wylą­du­ją w Rębiechowie 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.