Dobre. Naprawdę dobre. Udało mi się wreszcie dotrzeć do kina na 3 część „Piratów…” i nie jestem zawiedziony. Zupełnie inna niż poprzednie części, ale jak dla mnie ma dużo lepszy klimat.Niesamowita charakteryzacja i zaskakujące pomysły scenarzysty były już znane wcześniej, ale mroczny, piracki klimat pojawił się tak naprawdę dopiero teraz. Do tego dochodzą niesamowite ujęcia i pomysły rodem prosto z „Tween Peaks”. Scena z Jackiem Sparrowem i krabami na pustyni jest po prostu genialna! A o wywrotce statku nawet nie będę wspominał. Kto oglądał wie o co chodzi, kto nie widział niech obejrzy.
Szczerze mówiąc, nadal trochę mi przeszkadza romantyczny wątek psujący mroczno-piracko-kpiarską atmosferę, ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Ogólnie 5+ za całokształt.