Kategorie
rajdy

Po SPEED-zie

Rajd oka­zał się dla mnie dużo krót­szy niż prze­wi­dzia­łem. Czy poszło Ĺşle? Nie, poszło okrut­nie Ĺşle. To mój pierw­szy raz, kie­dy z wła­snej woli zde­cy­do­wa­łem się nie kon­ty­nu­ować zawodów.

Od pierw­sze­go bie­gu na orien­ta­cję wie­dzia­łem, że coś jest nie tak. co praw­da utrzy­my­wa­łem tem­po, któ­re pozwo­li­ło nam skoń­czyć ten pro­log w „czu­bie”, ale wie­dzia­łem że coś jest ze mną cho­ler­nie nie tak jak powin­no. Sytu­acja wykla­ro­wa­ła się na eta­pie rowe­ro­wym, kie­dy pod­jaz­dy robi­łem na „młyn­ku”, a i tak led­wo się trzy­ma­łem na sio­deł­ku. Jakoś dotrwa­łem do koń­ca tego krót­kie­go eta­pu (33km), ale tem­po bynaj­mniej nie było zawodnicze.

Przez cały czas mia­łem nadzie­ję na to, że to wszyst­ko jest spo­wo­do­wa­ne bra­kiem roz­grzew­ki i lada chwi­la odzy­skam siły, jak­że złud­na to była nadzie­ja… Pierw­sze kilo­me­try tre­ku jakoś dawa­łem jesz­cze radę, ale z bie­ga­niem było kru­cho i każ­de kolej­ne podej­ście to była wal­ka o prze­ży­cie. W koń­cu, po ok 20km pod­ją­łem decy­zję o zej­ściu z trasy.

Na pew­no posy­pią się na mnie gro­my, że prze­cież w raj­dach cho­dzi o to żeby dotrzeć do mety i ukoń­czyć, też zawsze tak uwa­ża­łem. Ale patrząc na to z per­spek­ty­wy raj­dów któ­re uda­ło mi się skoń­czyć w cią­gu ostat­nich kil­ku lat, myślę że cza­sem jeśli rywa­li­za­cje już nie wcho­dzi w grę, trze­ba wybrać zdrowie.

A co teraz? Mam mie­siąc na to żeby zoba­czyć czy potra­fię „wypro­sto­wać” swój tryb życia (pra­ca po nocach do rana, hek­to­li­try kawy) i zająć się tre­nin­ga­mi czy też może sport na zawod­ni­czym pozio­mie to już nie dla mnie. W tej chwi­li wiem na pew­no, że tych dwóch rze­czy nie da się łączyć…

4 odpowiedzi na “Po SPEED-zie”

Swo­je­go cza­su bie­ga­łem na orien­ta­cję, jed­nak­że z gim­na­zjum, gdzie mia­łem masę wol­ne­go cza­su posze­dłem do liceum, gdzie nie­ste­ty, ale cza­su mi zabra­kło na to, aby kon­ty­nu­ować tre­nin­gi. Przez 3 lata uda­ło mi się zdo­być tyl­ko 2 meda­le 🙂 Jed­nak­że ja każ­de zawo­dy sta­ra­łem się ukoń­czyć i po każ­dych robić sobie taką ana­li­zę po każ­dych zawo­dach, aby wie­dzieć, gdzie popeł­niam błę­dy, aby im zapo­biec w przyszłości 🙂

Ĺťy­czę powro­tu do kon­dy­cji i jesz­cze więk­szej ilo­ści zali­czo­nych rajdów 😉

Jesz­cze będzie lepiej, jesz­cze będzie wspa­nia­le jak zaczniesz wygry­wac kolej­ne zawo­dy… 🙂 Trzy­mam kciu­ki za zmia­ne try­bu życia 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.