Kategorie
różne

Key Largo…

Na fali nostal­gii za Key Lar­go zmie­ni­łem muzycz­kę w play­er’ze na „Smo­oth Ope­ra­tor”, zapra­szam do posłuchania.

Kategorie
różne

Gwiezdne Wojny w Paryżu?

Tutaj coś dla miło­śni­ków „Star Wars” spę­dza­ją­cych dużo cza­su w pojaz­dach komu­ni­ka­cji miej­skiej 🙂 jak zbu­do­wać X‑Wing’a z bile­tu.

Kategorie
różne

Domowe sieci Wi-Fi

Oto kil­ka rad doty­czą­cych budo­wy i popra­wy jako­ści sygna­łu domo­wej sie­ci Wi-Fi (na pod­sta­wie New York Times). Arty­kuł skie­ro­wa­ny jest raczej do miesz­kań­ców dużych domów (w koń­cu to USA), ale prze­cięt­ne­mu miesz­kań­co­wi pol­skich blo­ków z pły­ty też może to być przydatne. 

Kategorie
różne

Google bez tajemnic, czyli jak szukać żeby znaleźć

Każ­dy z nas zna Google, ale czy wszy­scy wie­my jak go uży­wać? Dla tych, któ­rzy chcie­li­by nie­co upro­ścić sobie szu­ka­nie igły w sto­gu sia­na pole­cam arty­kuł Google MyWay – How to search Google effi­cien­tly.

Kategorie
różne

Anioły i Demony cd.

W eks­pre­so­wym tem­pie uda­ło mi się skoń­czyć tę książ­kę. Więc tak samo eks­pre­so­wo moje wra­że­nia „na gorąco”. 

Od począt­ku zasta­na­wia­łem się czy będzie lep­sza czy gor­sza od „Kodu…”, cze­ka­łem na nią dłu­go i chy­ba ocze­ki­wa­łem zbyt dużo bo tro­chę się zawio­dłem. Akcja wcią­ga i trzy­ma w napię­ciu tak samo, ale jed­nak cze­goś bra­ku­je (albo raczej jest tro­chę za dużo). Zda­rze­nia są tu tro­chę komik­so­we, bra­ku­je im reali­zmu. W nie­któ­rych momen­tach jest to wręcz iry­tu­ją­ce. Nie wda­jąc się w szcze­gó­ły, sytu­acja w pew­nych momen­tach zbyt wpa­so­wu­je się w sche­mat „boha­ter wkra­cza­ją­cy w ostat­niej sekun­dzie”. Na szczę­ście talent Brow­n’a do pod­trzy­my­wa­nia napię­cia i jak zwy­kle nie­złe opi­sy zabyt­ków są lep­sze niż wyżej wymie­nio­ne wady. Czy­li ogól­nie rzecz bio­rąc – war­to przeczytać.

Kategorie
różne

Początki

biketrip

Na począ­tek zabra­łem się za prze­nie­sie­nie naj­cie­kaw­szych fotek z mojej sta­rej stro­ny, któ­ra dziw­nym tra­fem, mimo zli­kwi­do­wa­nia miej­sca na ser­we­rze nadal jest dostęp­na :). Z ogrom­nej ilo­ści zdjęć wybra­łem parę ulu­bio­nych, któ­re chcę oszczę­dzić i umie­ści­łem w gale­rii. Już nie­dłu­go zabio­rę się za bar­dziej aktu­al­ne zdjęcia.
Kategorie
różne

trzy, dwa, jeden, START!

I tak oto uda­ło mi się wresz­cie opu­bli­ko­wać moją wła­sną stron­kę. Nie mam na razie pomy­słu na o czym pisać (a może raczej mam za dużo pomy­słów na raz ;)), ale myślę że wkrót­ce przyj­dzie jakieś natchnie­nie. Gale­ria zdjęć jest na razie tym­cza­so­wa, pra­cu­je nad zin­te­gro­wa­niem jej z WordPress’em. To tyle, wię­cej wkrótce.