
Dawno już miałem o tym napisać, ale jak zwykle zapominałem/nie miałem czasu/porwało mnie ufo (opcje do wyboru). Przedstawiciel medialny teamu Speleo porzucił chwilowo swoje zajęcie i wybył zwiedzać Amerykę Południową. No nie ma co, bawi się świetnie, a nam pozostaje jedynie poczytać jej bloga – Dalej od Buenos. Blog niestety (dla mnie) działa w rewelacyjnym systemie Wirtualnej Polski i z racji tego np. wysypuje się na moich komentarzach.
Ale przynajmniej można poczytać, pooglądać foty i pozazdrościć. A ja tymczasem wracam do pasjonującego wysyłania niusletera.